|
Po nocy spędzonej w Sibiu rano zapakowaliśmy się do
autokaru i powieziono nas na południe malowniczą droga
wzdłuż rzeki Olt (Aluta). |
|
|
|
|
|
.jpg) |
|
|
.jpg) |
|
|
.jpg) |
|
|
|
|
|
Po drodze, nagle między szosą a rzeką, pojawia się
kompleks zabytkowych budynków skupionych wokół bogato
zdobionego kościoła - to
Monastyr Cozia |
|
|
Jest to
prawosławny
monastyr z końca XIV w.
Ufundowany został przez hospodara
Mirczę Starego (tutaj
później pochowanego) – zbudowano go w latach
1386–1388. |
|
|
Centrum
kompleksu stanowi cerkiew zbudowana na planie
trójkonchowym – prostokąta z apsydami we
wschodniej części (od północy, południa i wschodu,
półokrągłymi od wewnątrz, wielokątnymi od zewnątrz).
Wnętrze cerkwi ozdobione jest malowidłami, niektóre
z nich pochodzą jeszcze z XIV w. (wyróżnia się m.in.
obraz wotywny przedstawiający fundatora). Nad
kopułą wieńczącą nawę wznosi się wieża. Ściany
cerkwi wykonane są z naprzemiennie układanych
poziomych pasów kamienia i cegły, dodatkowo elewację
dzielą dwa gzymsy. Od zachodu znajduje się
osiemnastowieczny przedsionek arkadowy, z dekoracją
malarską. |
|
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
|
|
|
Pełni zachwytów nad oryginalnymi bizantyjskimi freskami
wsiadamy do autokaru i jedziemy dalej - czeka na nas
kolejny monastyr - Horezu
|
|
|
|
|
|
Monastyr Horezu ufundowany
został przez Księcia Constantine Brancoveanu Martyr i
jest największym kompleksem średniowiecznej klasztornej
architektury na całej Wołoszczyźnie. Jednocześnie
jest to jeden z niewielu kompleksów, który zachował
wszystkie swoje budowle w niezmienionym stanie. Dalego
właśnie monastyr ten został wpisany na listę Dziedzictwa
Światowego UNESCO. |
|
|
W założeniu klasztor miał pełnić wielorakie funkcje -
być miejscem kultu, książęcym mauzoleum i centrum
edukacyjnym. W centralnym punkcie kompleksu stoi kościół
pod wezwaniem Świętych Konstantyny i Heleny zbudowany w
latach 1690-92, a jego ściany zostały pomalowane dwa
lata później. Niestety nie ma możliwości robienia zdjęć
wewnątrz kościoła. |
|
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
|
|
|
Region Horezu jest znany
z wyrobów ceramicznych. Jeżeli dobrze poszukać to wśród
straganów z chińskim chłamem można znaleźć stoiska
miejscowych rzemieślników z oryginalnymi wyrobami
ceramicznymi o bardzo charakterystycznych zdobieniach
robionych rogiem krowim. |
|
|
|
|
|
Jedziemy dalej - jako że jest 15-ty czerwca spróbujemy
się dostać na sławną drogę Transfogarską przecinającą w
poprzek góry Fogarskie, a zbudowaną z polecenia
Ceauşescu. Góry Fogarskie stanowią najwyższe pasmo
górskie odgraniczające Transylwanię od południa Karpat
Południowych. Najwyższa i najbardziej skalista jest
główna część pasma ciągnąca się od rejonu Negoiu i
Şerboty po rejon Moldoveanu. Kilka szczytów przekracza
wysokość 2500 m, większość pozostałych 2400-2450 m.
Odcinki grani nieco bardziej oddalone na wschód i zachód
przeważnie mają charakter masywnych, wysokich połonin. |
|
|
|
|
|
Na początku naszej trasy mijamy widoczny z daleka
zamek w Poienari
- prawdziwy zamek Vlada Tepesa - pierwowzoru Draculi. W
wyniku działalności literackiej i marketingu zamkiem
Draculi nazywany jest zamek Bran, ale historycznie rzecz
biorąc nie ma on nic wspólnego z Vladem Palownikiem.
Natomiast widoczny tu zamek to jego właściwa siedziba,
to tutaj ponoć jego ukochana żona nie chcąc dostać się
do niewoli rzuciła się w przepaść, co spowodowało, że
Vlad stał się okrutnikiem.
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
|
|
|
Dojeżdżamy do właściwej
trasy Transfogarskiej, ale dojedziemy
tylko do jeziora Vidrarau, bo dalej droga jest
nieprzejezdna - nawet o tej porze roku jeszcze leży tam
śnieg.... |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
|
|
|
Nie do końca wiadomo po co Ceauşescu kazał zbudować tę
drogę - istnieje kilka teorii - ale wyszło
fantastycznie. Oczywiście jak pomyślimy o kosztach
ludzkich to nie jest już tak miło ( przy budowie tej
trasy zginęło kilkadziesiąt osób - głównie żołnierzy, bo
to armia budowała drogę). Przestrzenie takie, że w
głowie się kręci, kierowcy autokaru wykazywać się
musieli kunsztem mistrzowskim, ale nie zapomnę tych
widoków nigdy. |
|
|
|
|
|
Wracamy tę samą drogą (druga połowa pasażerów może robić
zdjęcia :)) w kierunku na Curtea de Ardes, gdzie mieści
się sobór Mistrza Manole
czyli Monastyr Arges. |
|
|
Ufundowany przez wojewodę Neagoe
Basarab cały jest dziełem sztuki. Wybudowany w latach
1512-1517 na miejscu starego kościoła metropolitalnego
pochodzącego z 1351 roku. Zbudowany z alabastru, marmuru
i mozaikowego kamienia pochodzącego z Konstantynopola.
Wielu rzemieślników pracowało przy jego budowie, a
między nimi legendarny mistrz Manole. Według legendy
budowa monastyru strasznie się wlokła, bo co za dnia
robotnicy postawili to w nocy złe moce burzyły. Aby
odegnać te złe moce rzemieślnicy poradzili sie
czarownicy a ona rzekła, że musi sie jedna kobieta
poświęcić - która następnego dnia jako pierwsza
przyjdzie do swego pracującego męża lub brata z
posiłkiem, tę trzeba zamurować i złe moce odejdą. No i
nieszczęście chciało - jako pierwsza przyszła ukochana
żona mistrza Manole. Mistrz wiedział że musi wypełnić
przeznaczenie, gdyż inaczej monastyr nigdy nie powstanie
i płacząc osobiście zamurował żonę. Istotnie złe moce
odeszły i mogli kontynuować budowę bez przeszkód. Ale to
niestety nie jeden kłopot mistrza. Gdy juz kończyli
budowę i pracowali wszyscy nad wykańczaniem dachów i
wieżyczek, fundator - Basarab - stwierdził że nie
chce by mistrz komukolwiek innemu zbudował coś równie
pięknego i kazał zdemontować rusztowania pozostawiając
mistrza Monole i jego rzemieślników odciętych od powrotu
na ziemię. Mistrz z posiadanych resztek jakichś desek
zbudował skrzydła i skoczył z dachu (Ikar bez mała).
Niestety skrzydła się w powietrzu rozpadły i mistrz
runął na ziemię nieopodal kościoła - w tym miejscu
wybiło cudowne źródełko, które bije tam do dzisiaj.... |
|
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
|
|
|
|
|
Niewątpliwie budowla jest przepiękna . Bogate zdobienie
cerkwi narzuciło wzorce architekturze rumuńskiej na całe
stulecia - do najbardziej charakterystycznych i
powtarzanych potem elementów należą pas ze skręconych
lin obiegający całą świątynię i dzielący elewacje na
dwie pasy czy skręcone w rodzaj helisy dwie mniejsze
wieżyczki. |
|
|
|
|
|
Na tym zamknęliśmy listę miejsc przewidzianych do
zwiedzania w tym dniu - pełni wrażeń ruszyliśmy do
Bukaresztu, gdzie czekał na nas hotel. |
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|