Gliwickie Metamorfozy

Parafia Franciszkanów – Historia starego klasztoru

Marian Jabłoński

tłum.: Staflik

 

Gliwice 2006

www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

- historia parafii

- historia budynku starego klasztoru

- rozbiórka starego klasztoru

- budowa nowego klasztoru i kościoła

- proboszczowie

- rozruchy w roku 1960

- misje ludowe

- szopka bożonarodzeniowa

- obrzędy religijne w dzielnicy hutniczej

 

 

       
   Powstały one w części już w 1796 r. jako gospodarstwo rolne.

Następnie było na tym terenie wyrobisko piasku i żwiru pobliskiej huty.

   W roku 1812 wybudowano tu najbardziej znaną gospodę w Gliwicach której pierwotna nazwa brzmiała "Zum Golden Karpfen" ("Pod Złotym Karpiem"), jednak zwano ją potocznie hutniczą. 
   Na ilustracji z ok. 1855 r. widoczny jest dość duży piętrowy dom nakryty spadzistym dachem. Nad drzwiami wejściowymi widniał napis "Gasthaus". Całość posesji okolona została parkanem z drewnianych, ostro zakończonych sztachet. Była to bez wątpienia najlepsza gospoda w mieście. Prócz szynku i pojedynczych pokoi miała też co najmniej dwa dwuizbowe mieszkania.

    Podawano tam wytwarzane w miejscowym browarze Loewensteina piwo, które niestety nie smakowało hutnikom pobliskiej huty i dlatego musiano je sprowadzać z odległych o ok. 10 km Nieborowic.W pobliżu istniała też gorzelnia zaopatrująca zapewne przede wszystkim gospodę hutniczą.

    Podobnie jak domy pobliskiej kolonii, budynek gospody zaprojektowany został przez Weddinga, głównego architekta huty gliwickiej.

    Pierwszym arendarzem został Klose, który przybył tu z Czarnowąsów. W 1856 r. jako jej właściciel figuruje niejaki Raczek, dwa lata później Hoffman. W latach 1860-1862 należała do Plonskauera, właściciela składu tabaki i cygar. W 1892r. właścicielem był Schlesinger.

    Na przełomie wieków XVIII i XIX nosiła już inną nazwę - "Zum Hüttendamm" –„Pod Hutniczą Tamą” , gdyż niedaleko niej wybudowano tamę spiętrzającą wodę w górnym odcinku Kanału Kłodnickiego.

   Była już wtedy restauracją ze sporą salą o wymiarach 15 x 32 m, a także przyległym dużym ogrodem zwanym "Luna-Park”. Stała się jedną z najbardziej eleganckich restauracji w Gliwicach.

   W jednym z budynków kompleksu restauracyjnego  przez pewien czas mieściły się pierwsze klasy tworzącej się właśnie w Gliwicach Szkoły Przemysłowej (obecne V L.O.).

   Z czasem dobra opinia o tej restauracji zanikała, aż wreszcie dzielnica skutecznie zaczęła konkurować z najgorszą wówczas Wójtową Wsią o miano najniebezpieczniejszej.

   Wynajęto wreszcie jeden z budynków Partii Komunistycznej Niemiec gdzie zorganizowali swoją główną kwaterę zwaną popularnie "czerwoną twierdzą", od nazwy jej organu prasowego "Rote Fahne" (Czerwony Sztandar), którego redakcja oraz drukarnia miały tutaj swoją siedzibę.

   Mieściły się tu także organizacje młodzieży komunistycznej oraz mieszkania funkcjonariuszy partyjnych. Tu wygłaszali swoje wywrotowe tyrady komunistyczni agitatorzy Markgraf, Behr i Jadasch.

   Przez wiele lat główną salę restauracyjną wydzierżawiano też na cele sportowe, szczególnie do jazdy na wrotkach.

   W roku 1923 teren ten przeszedł w ręce parafii Franciszkanów kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.