Gliwickie Metamorfozy

Kanał Elbląski

Tekst i rysunki: Edward Wieczorek

Zdjęcia: Andrzej Bańkowski

XII.2007

www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

- Kanał Elbląski

- Pochylnia Buczyniec

- Mosty Kanału Elbląskiego

 

 

       
     Niewiele jest w Polsce zabytków techniki tak popularnych wśród turystów – zwłaszcza zagranicznych, jak Kanał Elbląski (do 1945 r. – Kanał Oberlandzki). To unikalne w skali światowej dzieło hydrotechniczne do dziś zadziwia prostotą i trwałością rozwiązań. Co najważniejsze, pomimo upływu 140 już lat od momentu uruchomienia kanału, jest on nadal sprawny.  
       
Kanał Elbląski. Znak przy moście na drodze w pobliżu Wilamowa. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   W przedwojennych przewodnikach Prusy Wschodnie chlubiły się trzema „cudami świata”: wędrującymi wydmami na Mierzei Kurońskiej, odbudowanym zamkiem Wielkich Mistrzów Krzyżackich w Malborku i kanałem, w którym statki pływały, ale też jechały przez wzgórza, pokonując 100–metrową różnicę wzniesień. Po II wojnie światowej Malbork i kanał znalazły się w granicach Polski, warto zatem przyjrzeć się temu unikatowemu zabytkowi hydrotechniki.
Statek na pochylni. Rys.: Edward Wieczorek
   Kanał, łączący jeziora mazurskie z Bałtykiem, był marzeniem kupców i żeglarzy od wieków. Gdyby go przekopać, skróciłby pięciokrotnie drogę transportu (np. drewna) do Gdańska, prowadzącą przez Drwęcę i Wisłę. U źródeł budowy kanału legły naciski właścicieli ziemskich i kupców na administrację pruską, by skomunikować jeziora oberlandzkie (dzisiejsze Pojezierze Iławskie i okolice Ostródy) z wybrzeżem Bałtyku. W 1825 r. Pruski Parlament Krajowy podjął wstępną decyzję o przekopaniu Kanału Oberlandzkiego, łączącego Jezioro Drwęckie z jeziorem Druzno koło Elbląga.
Przy moście w Dębince. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
       
   Początkowo kanał miał biegnąć od jeziora Druzno na południe w kierunku Myślic, a stamtąd na południowy–wschód do Jeziora Drwęckiego. W 1836 r. inspektorem grobli i wałów w Elblągu został Georg Jacob Steenke, syn mistrza portowego, kupca i armatora z Piławy, który ukończył berlińską Akademię Budownictwa i miał już doświadczenia w budownictwie wodnym (Kanał Sekenburski w dorzeczu Niemna). To Steenke opracował nowy, istniejący do dziś, przebieg kanału.
Most w Rybakach. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   Do prac ziemnych przystąpiono w 1844 r. W ciągu sześciu lat zbudowano kanał łączący Miłomłyn z jeziorem Jeziorak i skanalizowano rzeczkę Liwę od Miłomłyna do Ostródy. Śluzami zniwelowano różnice poziomów między jeziorami Drwęckim a Piniewo.
Śluza w Miłomłynie. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   Ale pomiędzy Piniewem a Druznem, na odcinku 19 km różnica poziomów wynosiła aż 104 m, które trzeba było jakoś pokonać. Zbudowano więc 5 śluz na południe od jeziora Druzno, ale okazało się, że trzeba by zbudować jeszcze dalszych 20 śluz.
Śluza w Małej Rusi. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   Wydało się to absurdalne i wymagało innego rozwiązania. Inspirację do niego była podróż do Stanów Zjednoczonych, gdzie Steenke przyjrzał się funkcjonującemu od 1832 r. Kanałowi Morris w New Jersey. Nie kopiując rozwiązań amerykańskich, zastosował własny pomysł przemieszczania statków na specjalnych wagonach (Rollbokach) po równiach pochyłych, niwelujących różnice poziomów.
Statek pokonujący pochylnię w Buczyńcu. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   W 1860 r. Kanał Oberlandzki oddano dla żeglugi i już wkrótce – oprócz drogi transportu towarów – stał się on jedną z głównych atrakcji turystycznych Prus Wschodnich. Tym bardziej, że wobec masowo rozwijającej się kolei znaczenie gospodarcze kanału zmalało.
   W 1881 r. miała miejsce ostatnia zmiana – zastąpiono śluzę komorową Całuny kolejną, piątą pochylnią. Od tego czasu kanał funkcjonuje bez zmian.
   Kanał na głównym odcinku Ostróda – Elbląg ma 80.4 km (odcinek Miłomłyn – Iława – 32.5 km, a Ostróda – Staszkowo – 16.9 km). Na odcinku 2310 m kanał prowadzi lądem, pokonując pięć pochylni o różnicach wysokości od 13 do 25m. To zdecydowanie najciekawszy fragment całej trasy. Większość wycieczek turystycznych zaczyna się w Elblągu, a kończy na pochylni Buczyniec.
   Jak funkcjonuje przejazd statków lądem – „po łące”?
Przekrój podłużny pochylni. Rys.: Edward Wieczorek
   Statek wpływa na zanurzony w kanale wagon, jest na nim zamocowany, po czym wagon po torach podnosi się lub opuszcza.
Statek wchodzący na pochylnię w Kątach. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   Pokonując pochylnię wagon zanurza się w wodzie, a statek kontynuuje swą podróż.
Statek pokonujący pochylnię w Kątach. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   Dwa identyczne wagony zamocowane na wspólnej linie wahadłowo dźwigają się lub opuszczają, mijając w połowie drogi. Lina poruszana jest systemem cięgieł i kołowrotów.
Kołowroty na górnym stanowisku pochylni w Kątach. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   A wszystko to napędzane jest... kołami wodnymi, zasilanymi wodą z wyżej położonych poziomów (jedynie na pochylni Całuny zastosowano turbinę Francisa). Ten prosty mechanizm, towarzyszący człowiekowi już od starożytności, zdaje egzamin do dziś.
Maszynownia z kołem wodnym w Kątach. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   Zasługi Georga Jacoba Steenke jeszcze za jego życia uhonorowano okolicznościowym obeliskiem, który – zniszczony w 1945 r. – ponownie stanął w 1990 r. przy pochylni w Buczyńcu, przypominając budowniczego kanału.
Obelisk w Buczyńcu. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
   Atrakcje Kanału Elbląskiego nie kończą się jednak na pochylniach. Na kanale funkcjonują cztery śluzy komorowe, jazy, kanały ulgowe i wrota bezpieczeństwa. Przez położone między Miłomłynem a Jeziorakiem Jezioro Karnickie, leżące 1.5 m poniżej lustra kanału, usypano groblę długości 485 m i szerokości 40 m, w której wykopano kanał.
   Zaczynając w Elblągu wczesnym rankiem rejs, spotkamy na jeziorze Druzno niezwykłe bogactwo ptaków wodnych i błotnych – czapli, perkozów, łysek, łabędzi, a rejs kanałem do Ostródy, który trwa 11 godzin (odcinek Elbląg – Buczyniec 5 godzin), w opinii wielu uczestników pozostawia niezatarte wrażenia.
Statek wycieczkowy u wejścia na pochylnię w Buczyńcu. Sierpień 2007. Fot.: Braciszek
       
     Bliższe informacje o terminach, rozkładzie i cenach rejsów można uzyskać na stronie www.zegluga.com.pl, lub telefonicznie: Elbląg (055) 232 43 07; Ostróda (089) 646 38 71, 0801 350 900.