Gliwickie Metamorfozy

Kościół Zbawiciela przy ulicy Jagiellońskiej

Marian Jabloński
Małgorzata Malanowicz

Gliwice 2004
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

       

2 października odwiedziliśmy ewangelicki Kościół Zbawiciela na Jagiellońskiej.


   W jasno oświetlonym kościele przywitał nas pastor parafii Jerzy Samiec wraz panią pastorową a ja w imieniu stowarzyszenia wręczyłem księdzu obrazek –„metamorfozę” kościoła 1902
19502004. Gdy usiedliśmy w ławkach zaczął się wykład na temat historii wiary zapoczątkowanej w XVI w. przez Marcina Lutra a także dziejów budynków kościelnych nie tylko gliwickich.
 

   Wierzymy w tego samego Boga, lecz ewangelicy pomijają zupełnie w swych modlitwach licznych katolickich świętych, nie ma po prostu "pośredników" między Bogiem a wiernymi. Inne różnice to m.in. brak osobistej spowiedzi a więc i konfesjonałów, księża prowadzą normalne życie rodzinne, kościół nie jest ozdobiony obrazami świętych. Zaskoczył mnie widok licznych egzemplarzy Biblii leżących na ławkach jak gdyby czekających na otwarcie. Dostaliśmy również do rąk egzemplarze Śpiewnika z tekstami numerowanych pieśni. Numery te umieszczane są po bokach ołtarza i zmieniane co tydzień. Wierni więc mają ułatwione ich śpiewanie.  

 

   Kościół posiada swoją dzwonnicę wyposażoną w nowoczesny ( bo na pilota) system uruchamiania dzwonów, pani pastorowa uruchomiła dla nas na chwilę te dzwony, więc je usłyszeliśmy mimo nieodpowiedniej pory dnia. Ciekawostką jest bezsensowna opinia "innowierców" o ewangelickim kościele, w którym podobno pod progiem drzwi zakopany jest obraz Matki Boskiej. Teksty te prawdopodobnie wymyślali inni księża dla skutecznego odstraszenia od wizyty w kościele ewangelików.

  Okoliczni chuligani od czasu do czasu wybijają szyby w oknach niszcząc przy okazji piękne , oryginalne witraże w których zmieniono po wojnie gotyckie teksty Błogosławieństw na teksty polskie.

   Potem zrobiliśmy trochę zdjęć , a na do widzenia dostaliśmy broszurę "Ewangelicy w Gliwicach" (wydaną przez Muzeum w Gliwicach z okazji wystawy „Gliwickie mniejszości”) z autografem proboszcza parafii.
W mojej opinii gospodarze przyjęli nas bardzo miło, wręcz sympatycznie, widać było że w murach kościoła na Jagiellońskiej znaleźli swój dom.
_________________  

Marian  

       

więcej o organach i twórcy TUTAJ i TU

       

 

 

       
   Sam kościół został wzniesiony przy ówczesnej ulicy Kronprinzenstrasse (obecna Jagiellońska) i poświęcony 7 września 1902 r. Służył początkowo parafii staroluterańskiej i skupiał wiernych z Gliwic, Zabrza, Bytomia, Chorzowa, Rybnika, Raciborza, Tychów, Strzelec Opolskich i innych miast. 30 sierpnia 1945 r. został przekazany zakonowi Księży Palotynów z Warszawy, a dzięki staraniom ks. Wilhelma Firli odzyskany przez parafię ewangelicką w 1948 roku. Pierwsze nabożeństwo odbyło się 4 lipca. W dniu dzisiejszym kościół Zbawiciela przy ul. Jagiellońskiej stanowi centrum życia ewangelickiego społeczności gliwickiej.  
       

 

 

   Świątynia ewangelicka nie jest „mieszkaniem Boga”, ale miejscem gdzie gromadzą się wierni, by słuchać kazania i sprawować sakramenty. Kościół i jego wnętrze nie ma charakteru sakralnego, uświęca się jedynie gdy rozbrzmiewa tam Słowo Boże.  

Trzy elementy w kościele ewangelickim są najważniejsze:

  •  ołtarz, na którym na ogół leży Biblia jako znak, że miara i kryterium wszelkiej działalności jest Pismo Święte, przy nim sprawowana jest Komunia Święta  

 

  • ambona, która ma niezwykle ważne znaczenie – z niej kapłan głosi Słowo Boże, powinien więc być dobrze widziany i słyszany, niekiedy ambona umieszczana była nad ołtarzem

 

       
  • chrzcielnica – miejsce chrztu, gdzie udzielana jest niewidzialna Łaska Boża

 

       

 

 

Materiały źródłowe:

Jacek Schmidt - "Historia gminy ewangelickiej w Gliwicach 1809-1945" Zeszyty Gliwickie nr 24 1995

Bożena Kubit – Muzeum Miejskie w Gliwicach – materiały wystawy : ”Ewangelicy w Gliwicach” Gliwice 2003