Gliwickie Metamorfozy

II Wielka Eskapada Metamorfoz

Zamek Książ

Małgorzata Malanowicz
Zdjęcia: uczestnicy wyprawy

V.2012
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

       

   Zamek Książ znany jest najbardziej za przyczyną rodu Hochbergów. Na przełomie lat 20.i 30. XX wieku Zamek Książ był jedną z najbardziej imponujących rezydencji. Za protoplastę późniejszych Hochbergów z Książa uznaje się rycerza Kitzolda von Hoberg, którego prawnuk Konrad von Hoberg dał początek książańskiej gałęzi rodu, przejmując w 1509 roku zamek Książ wraz z przynależnymi dobrami. Zamek stał się główną siedzibą rodu, a Hobergowie zaczęli zdobywać tytuły, urzędy, powiększać stan posiadania. 

 

   Największe zasługi dla samego zamku ma Konrad Ernest Maksymilian von Hohberg (1705–1742). Temu utalentowanemu, doskonale wykształconemu, odbywającemu liczne podróże właścicielowi oraz jego zmysłowi artystycznemu zamek zawdzięcza rozbudowę, dzięki której stara siedziba przodków przekształciła się w monumentalną rezydencję. To on sprawił, że w I połowie XVIII wieku Książ uzyskał reprezentacyjne skrzydło barokowe i do dziś możemy podziwiać wspaniały hall i marmurowe schody, Salę Maksymiliana, Salę Konrada, Salony: Biały, Zielony, Chiński, Barokowy czy Gier. Dodanie na przedzamczu jeszcze jednej wieży i wybudowanie między nimi budynku bramnego z wartownią muszkieterów oraz prostopadle do nich usytuowanych oficyn sprawiło, że powstał imponujący wjazd do zamku. Wrażenie potęgował dziedziniec honorowy obrzeżony kamienną ażurową balustradą barokową oraz ozdobiony latarniami, wazonami, rzeźbami postaci alegorycznych i mitologicznych. Wówczas też nieopodal zamku, na Topolowym Wzgórzu, powstał pawilon letni, z czasem przekształcony w mauzoleum – rodową kaplicę pogrzebową Hochbergów. Konrad Ernest Maksymilian, wielki miłośnik nauki i sztuki, rozbudował istniejącą już bibliotekę oraz archiwum zamkowe. Jego zasługą jest utworzenie w Książu gabinetu osobliwości. Ten Kunstkabinett gromadził instrumenty fizyczne i matematyczne, starożytności, dzieła sztuki, numizmaty, a przede wszystkim zbiory przyrodnicze, których sława w świecie naukowym, nie tylko Śląska, przetrwała do końca XIX wieku. W kolejnych dziesięcioleciach jego następcy wzbogacali zbiory o cenne eksponaty, zmieniali też miejsca prezentacji kolekcji, by w dwudziestoleciu międzywojennym utworzyć muzeum, mieszczące się w nowo wzniesionym zachodnim skrzydle zamku.

 

   Jan Henryk V już von Hochberg (1764–1782) kontynuował przebudowę i rozbudowę zamku. Bardzo mocno wspierał on też rozwój przemysłu tekstylnego, wprowadzając nowe urządzenia techniczne. Ma również duże zasługi w rozwoju górnictwa. Pozyskał bogate złoża węgla kamiennego w Wałbrzychu i okolicy, dzięki czemu mogły tu powstać kopalnie. To także on przeforsował, zgodnie z postanowieniami porządku górniczego, prawo pierwszeństwa rodziny von Hochberg do węgla kamiennego, doprowadzając w ten sposób do znacznego wzrostu dobrobytu rodu. Zabezpieczając się przed rozproszeniem tak pomnożonego majątku, Jan Henryk V przekształcił go w rodzinny fideikomis, co potwierdził królewski dokument z 1772 roku.

 

   Jan Henryk XI hrabia von Hochberg 2 książę von Pless (1855–1907) okazał się dobrym gospodarzem. Powiększył stan posiadania majątku książańskiego o kolejne wsie i majątki. Doprowadził do rozkwitu przemysłu w regionie. W swoich dobrach wspierał organizacje socjalne, parafie (niezależnie od wyznania), szkoły. Wprowadził dla urzędników i robotników zabezpieczenia socjalne – kasy: emerytalną, chorobową, pogrzebową, wdowią, które później posłużyły Bismarckowi za wzorzec dla jego ustawodawstwa socjalnego. Ma też zasługi w rozwoju książańskiej biblioteki, która uchodziła za drugą co do wielkości bibliotekę prywatną na Śląsku. Ten wysoko utytułowany właściciel dóbr książańskich i pszczyńskich zasłużył się też na polu muzyki myśliwskiej. Jako jej wielki sympatyk I popularyzator szczególnie upodobał sobie mały róg myśliwski, w którym wprowadził zmiany. Od 1880 roku nosi on nazwę “rogu pszczyńskiego” lub “plessówki”, a jego udoskonalona wersja stała się instrumentem koncertowym.

 

   W 1907 roku tytuły i dobra stały się własnością Jana Henryka XV. Jego dziedzictwo stanowiła olbrzymia fortuna. Fideikomis książański obejmował dwa zamki: w Książu i Wałbrzychu, wiele miast i wsi, trzy kopalnie węgla kamiennego, koksownię, fabryki i zakłady budowlane, uzdrowisko w Szczawnie-Zdroju, na obszarze ponad 12 000 hektarów. Górnośląski fideikomis zajmował powierzchnię ponad 42 000 ha z zamkiem w Pszczynie, dziesięcioma kopalniami węgla kamiennego, dwiema elektrowniami, cementownią, kamieniołomami, folwarkami, gospodarstwami rybnymi, lasami i tartakami, gorzelniami i browarami, w tym Browarem Książęcym w Tychach. 

 

   Jan Henryk XV dał się poznać jako drugi największy budowniczy w historii rodu. Jego dziełem jest ostatnia rozbudowa zamku Książ. W latach 1908–1923 powstały dwa potężne neorenesansowe skrzydła – północne I zachodnie. To drugie ozdobiono dwiema cylindrycznymi wieżami. Główna wieża zamku otrzymała nowy kopulasty hełm z latarnią, osiągając wysokość 47 metrów. Poszerzone zostały tarasy zamkowe, które otrzymały też nowy wystrój, czego efekty oglądać możemy do dziś. W tym czasie powstała również palmiarnia w Lubiechowie – ogród zimowy właścicieli, która od lat stanowi atrakcję turystyczną. Książę nie poprzestał na budowaniu nowych obiektów i powiększaniu zamku. Przebudowane zostały także stare, zabytkowe części zamku. 

 

   Zamek Książ osiągnął apogeum wielkości i bogactwa, a właściciele prestiżu wśród najwyższej arystokracji. Jak pokazała historia, był to jednocześnie początek upadku Hochbergów. 

       
  WCHODZIMY DO WNĘTRZA    
       

 

 

Materiały źródłowe:

http://www.ksiaz.walbrzych.pl