XVI.

Pieśni zwierzęce
 445-449


445.
z p. Lublinieckiego.


Czegoś taki smutny, 
Koniu mój kochany? 
Czemuż nie jész owsa? 
Owies podsiewany

Czemuż nie chcesz wody, 
Koniu mój kochany? 
Czyże woda mętna, 
Czyś ty zmordowany?

Dwieście mil nie żarty, 
Dzień, noc bez popasu, 
Za toż spocząć w domu 
Będzie dosyć czasu.

Dobrze, nie jédz, nie pij! 
Moja żona młoda 
Sama ci dziś owsa, 
Sama wody poda.

Nim słoneczko zgaśnie, 
Trzeba stanąć w domu, 
Daléj wpław przez rzékę,, 
Długo czekać promu.

Dziesięć szérszych głębszych 
Mogliśmy przepłynąć, 
Ta wąska i cicha, 
Nie już nam tu zginąć.

Wyskoczył koniczek 
Z mętnéj, cichéj wody, — 
Stoi, rży żałośnie, 
Utonął pan młody!

___________________________________________

 

446.
z p. Raciborskiego.

Koniczku siwy 
Pokaż mi aziwy, 
Przepłyń bez Dunaj, 
Nic zmoczaj grzywy.

Teraz mi każesz 
Bez Dunaj płynąć, 
Jak już nie mogę 
Nóżkami grzebnąć.

Piérwéjś mi dawał 
Owies i siano, — 
Teraz mi dawasz 
Siekanie, samo.

Piérwéjś mię czesał 
Złotym grzebieniem, -
Teraz mię bijesz 
Dębowym kijem.

___________________________________________


447.
z p. Rybnickiego i wszędzie.


Tańcowała ryba z rakiem, 
A cebula z pasternakiem; 
Pietruszka się dziwowała, 
Jak cebula tańcowała.

Tańcowała wódka z banią, 
Grochowionka z mietłą za nią; 
Dziwajcie się, ludkowie, 
Jak ta mietła tańcuje.

___________________________________________


448.
z p. Gliwickiego.

Cztery mile za Opawą 
Ożenił się wróbel z kawą.

Wszystkich ptaków dał powołać, 
Jeno sowy dał zaniechać.

A sowa się dowiedziała, 
Na wesele przyleciała.

Siadła sobie na zapiecku, 
Dała se grać po niemiecku

Siadła sobie na łańcuszku, 
Dala se grać po francusku.

Wziął ja wróbel jeden w taniec, 
Złamał jéj ten mały palec.

Idźże, idźże, ty ożralcu, 
Nie depc mi po moim palcu.

Bo kieby nie twoi goście, 
Trzeszczałyby w tobie kości.

___________________________________________

 

449.
z p. Rybnickiego.

Kaczka pstra dziatki ma, 
Siedzi sobie na kamieniu, 
Trzyma dudki na ramieniu, 
Kwa, kwa, kwa, pięknie gra.

Gesłorek, jędorek, 
Na bębenku wybijają, 
Pana wdzięcznie wychwalają, 
Gę, gę, gę, gęgają.

Czyżyczek, szczygiełczek, 
Na gardleczkach jak skrzypeczkach 
Śpiewają Panu w gwiazdeczkach, 
Lir, lir, lir, w gniazdeczkach.

Słowiczek, mużyczek, 
Gdy se głosem wyśpiewują, 
Wesele światu zwiastują, 
Ciech, ciech, ciech, zwiastują.

Skowronek, jak dzwonek, 
Gdy się w niebo podniosuje, 
O kolędę pośpiewuje, 
Fir, fir, fir, śpiewuje.

Wróblowie, stróżowie, 
Gdy na szopach świergotają, 
Ziarnkom téż pokój nie dają, 
Dziw, dziw, dziw, nie dają.

___________________________________________