Gliwickie Metamorfozy

Cypel kormoranów cd. 2

Marian Jabłoński
Zdjęcia: gliwiczanie

VI.2006
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

       
     No i te widoki. Prawdziwy raj dla fotografów.    
       
   Dojście do końca cypla wymaga przedzierania się przez dwumetrowe pokrzywy i chaszcze. Ale za to można zobaczyć taki krajobraz.
   Wychodzimy z cypla prawie niezauważeni, zupełnie ignorowani przez ptaki zajęte swymi sprawami dobre 10 metrów nad nami
   Na tle cypla zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie z kormoranami w tle.
   Dalsza trasa prowadziła brzegiem jeziora Dzierżno w kierunku mostu kolejowego gdzie miał nas odebrać statek o umówionej godzinie.

   Dzień był upalny, a nigdzie skrawka cienia.

   Po drodze natrafiliśmy na kolejny jaz. Tym razem piękna betonowa konstrukcja okazała się już powojenną budowlą, o czym świadczyły napisy na metalowych elementach.
   Jaz ten reguluje w razie potrzeby ilość wody w Kanale Gliwickim - po prostu jej nadmiar przelewa się samoczynnie do J. Dzierżono.
   Jest wreszcie most kolejowy. Mamy godzinę czasu, więc poświęcamy ją na oględziny okolicy.
   Znaleźliśmy w krzakach nieczynną przepompownię wód gruntowych pochodzących z pól do kanału.

   Kolor niebieski dominował na tle szarości przypalonych słońcem chaszczy.
   Wreszcie nadpłynął nasz stateczek.

   Ładujemy się na pokład pełni wrażeń. Baterie w aparatach na ukończeniu, pamięci w nich za to pełne zdjęć.
       
     Wracamy zmęczeni, ale kolejna wyprawa zaliczona.